Wydaje mi się, że fajnie byłoby gdyby wszystkie maturalne reakcje były w jednym miejscu. Takie opracowanie z pewnością powstanie, a póki co przeanalizujemy sobie takie charakterystyczne reakcje osobno dla każdej grupy związków organicznych. Póki co przed nami maturalne reakcje alkanów.
1. Spalanie związków organicznych
Jeśli chodzi o spalanie, to reakcje te wyglądają niemalże tak samo dla każdego typu związków organicznych, więc od razu zrobimy wszystkie.
Spalanie polega[1] na reakcji związku z tlenem (O2) .
Niby tam spalanie dzieli się jeszcze na spalanie całkowite, półspalanie oraz spalanie niecałkowite. W rzeczywistości najczęściej spotyka się to w podstawówce/gimnazjum.
Rodzaj spalania | Spalanie całkowite | Półspalanie | Spalanie niecałkowite |
Produkty | CO2 + H2O | CO + H2O | C + H2O |
Przykład | CH4 + 2O2 ⟶ CO2 + 2H2O | CH4 + 2 ½ O2 ⟶ CO + 2H2O | CH4 + O2 ⟶ C + 2H2O |
Popatrzmy teraz na reakcje spalania innych związków organicznych, w których znajduje się dodatkowo atom tlenu.
C3H4O2 + 3O2 ⟶ 3CO2 + 2H2O
C7H10O + 9O2 ⟶ 7CO2 + 5H2O
2. Reakcja z chlorem i bromem
Reakcja alkanu z chlorem czy bromem w obecności światła to chyba pierwsza czy druga reakcja, którą w ogóle poznajemy w chemii organicznej, a pech chciał, że należy ona do rzadko spotykanych reakcji rodnikowych.
Rodnik rozpoznajemy po tym, że posiada niesparowany elektron Zwykle rodniki cechują się wysoką reaktywnością. Przykładem rodnika jest tlenek azotu(IV) czy tlenek azotu(II).
Jak już wiemy cechą charakterystyczną reakcji rodnikowych jest obecność światła[2], zapisywane także jako h𝜈 nad strzałką. Co istotne, zamiast światła może być także podwyższona temperatura, generalnie potrzebujemy po prostu czegoś, co dostarczy nam energię, aby rozerwać relatywnie słabe wiązanie ClーCl.
Rodnik jest niczym nastolatek, który nie ma jeszcze swojej drugiej połówki, przez co jest bardzo napalony (reaktywny) i będzie chciał wejść w związek z kimkolwiek, nawet z alkanem, który jest bardzo mało reaktywny i nie ma wielkiej ochoty na związki. Schemat reakcji chlorowania/bromowania (ogólnie : halogenowania) alkanów podano obok. Jest to przykład substytucji rodnikowej. Substytucji, ponieważ atom wodoru wymienia się na atom chloru lub bromu. A czemu rodnikowej to już wiesz.
To w sumie pierwsza reakcja z chemii organicznej, którą przedstawiam w tej książce. Na górze widzimy ogólny schemat, o który zwykle jesteście proszeni na maturze. W zielonej ramce mamy zaznaczonych głównych bohaterów, natomiast najniżej przedstawiona wersja, która (mam nadzieję) pomaga dokładnie zobaczyć, które wiązania się tworzą, a które zrywają. Uwaga, to nie jest żaden mechanizm[3].
Pozostają jeszcze dwa pytania − jedno jest obowiązkowe, a drugie dodatkowe (czemu w tych reakcjach widzimy tylko chlor i brom, co z fluorem i jodem[4]?).
Musimy jeszcze koniecznie rozpatrzyć sytuację, w której atom chloru czy bromu może się przyłączyć do różnych atomów węgla, dając mieszaninę możliwych produktów. Takie schematy dla wybranych węglowodorów podano poniżej, a główne produkty zaznaczono w ramkach. Generalną zasadą jest to, że atom chloru/bromu przyłącza się do atomu węgla o największej rzędowości (a jest to związane z trwałością rodników).
Przy okazji zwróć uwagę, jak starałem się pomieszać różne sposoby zapisy tej samej reakcji, raz używałem symbolu h𝜈, innym razem było słownie jako światło albo temperatura (ogrzewanie).
3. Zadanie na myślenie
Wierz lub nie, ale tak pozornie łatwa reakcja jak chlorowanie/bromowanie alkanów daje całkiem spore możliwości w kwestii układania zadań.
Pewien węglowodór o wzorze C5H12 ulega reakcji monochlorowania w obecności światła dając tylko jeden produkt. Podaj wzór półstrukturalny tego alkanu oraz jego nazwę.
Zaczynamy od analizy nowego słowa − monochlorowanie. Przedrostek mono powinien nam się kojarzyć z liczbą jeden (tak jak monogamia, to posiadanie jednego partnera). Zatem domyślamy się, że chodzi o to, że do cząsteczki alkanu dołączy się jeden atom chloru.
Skoro powstaje tylko jeden produkt, to musi to oznaczać, że każdy węgiel, do którego mógłby podłączyć się atom chloru, musi być taki sam (ładnie byśmy powiedzieli, że te atomy węgla są równocenne).
Tylko 2,2−dimetylopropan jest tutaj dobrą odpowiedzią. Zobacz, że nieważne do której grupy ーCH3 dołączymy atom chloru, to produkt będzie taki sam, a z kolei nie możemy dołączyć chloru do atomu węgla w samym środku, bo tam już nie ma miejsca (węgiel nie może mieć pięciu wiązań).
[1] Ja już wiem, że domyślasz się, co tu będzie napisane. Tak, to oczywiście uproszczenie. Spalanie generalnie definiuje się jako reakcję paliwa z utleniaczem, a tym utleniaczem najczęściej jest faktycznie tlen. Możliwe jest np. spalanie wodoru w chlorze. Co z pewnością jest wspólnym mianownikiem dla wszystkich reakcji spalania to fakt, że są one zawsze egzotermiczne, czyli przebiegają z wydzieleniem ciepła.
[2] Oczywiście jest to tylko maturalny, mnemotechniczny zabieg. Zresztą, pamiętasz jak się sam ze sobą czułem, gdy o tym pisałem…
[3] To tylko próba znalezienia złotego środka, pomiędzy maturalnym nauczaniem, w którym mechanizmy nie są wymagane, a jakimkolwiek tłumaczeniem reakcji (wizualizowaniem bardziej) zamiast wtłukiwaniem jej do głowy na pamięć, jak to zwykle w szkole bywa.
[4] Reakcje węglowodorów z F2 , Cl2 oraz Br2 są egzotermiczne, natomiast ta z jodem wyjątkowo jest endotermiczna, co oznacza, że wymaga dostarczenia energii w postaci ciepła, co jest nieopłacalne ze względów ekonomicznych, więc jod wprowadza się w inny sposób. A to wszystko abstrahując od tego, że reakcja zachodzi bardzo, bardzo słabiutko. Z fluorem jest z kolei zupełnie inaczej. Fluor to taka pirania, która ,,pożera cząsteczkę” i jest tak piekielnie reaktywny, że z reguły ze związkami organicznymi reaguje w wybuchowy sposób.
Super strona, byleby pan jej nie zamknął do matury 2023 bo często będę ją odwiedział 🙂
Dopiero się rozkręcam, także spokojnie 🙂 ! Myślę nad zmianą oprawy wizualnej, bo z tej strony słabo to wygląda. Dziękuję bardzo za miłe słowa i życzę powodzenia w przygotowaniach do matury!
Nieeeee, wizualnie też jest super i ma swój klimat przynajmniej, a w dodatku ma naprawdę intuicyjną i przyjemną nawigację
Ale to już właśnie widzisz ,,nową” stronę po tych zmianach 😀 !
Cieszę się zatem, że stronka się podoba!
Dzień dobry, chcę Panu bardzo podziękować bo uratował Pan moją edukację chemii. Niestety przez fatalną nauczycielkę w szkole byłam totalnie zniechęcona do tego przedmiotu i czułam się w nim bardzo zagubiona. Pana blog jest dla mnie absolutnym zbawieniem. To co wcześniej było dla mnie nie do pojęcia jest teraz oczywiste i muszę przyznać że nawet fajna ta chemia 🙂 Bardzo dziękuję <333
Bardzo dziękuję za miłe słowa, to sprawia że od razu chce się dalej tworzyć materiały 🙂 !
Ja sam miałem dokładnie takie podejście do chemii, kiedyś też to był dla mnie przedmiot zupełnie nie do przeskoczenia, także wiem o czym mówisz.
Życzę powodzenia w dalszej nauce i przede wszystkim coraz większej chęci do samej chemii!
Fajne, tylko w przykładach gdzie atom chloru/bromu może się przyłączyć do różnych atomów węgla brakuje dwójek po lewej stronie równań 🙂
Cześć 🙂
Bilans reakcji jest celowo pominięty. Całe piękno w chemii organicznej tkwi w tym, że często używa się schematów reakcji, które skupiają się na esencji : co jest głównym substratem, a co jest głównym produktem reakcji.
Jak już ktoś się zabiera za chemię organiczną, to naturalnie dla mnie jest po kursie z chemii nieorganicznej, po którym potrafi już bilansować reakcje i zna fundamentalne zasady jak prawo zachowania mas.
Tutaj naszym celem nie są obliczenia stechiometryczne, a pokazanie produktów, jakie mogą powstać w równaniu reakcji.
Pozdrawiam!
Mam pytanie w związku z możliwym pełnym zapisem fluorowcowania propanu lub jakiegokolwiek innego dłuższego węglowodoru, gdzie powstają jako produkty uboczne inne organiczne fluorowcopochodne. Czy wydzielającym się gazem będzie w każdym przypadku fluorowcowodór czy np. w przypadku propanu wodór, bo oba atomy fluorowca zostają zużyte w reakcji?
chciałabym Panu bardzo podziekować za tworzenie tej strony. cieszę się, że na nią trafiłam, bo tak naprawdę tylko dzięki niej zaczęłam inaczej, bardziej holistycznie postrzegać chemię i teraz nauka sprawia mi przyjemność 🙂 wielki szacun dla Pana, bo żadne vademecum, ani podręcznik nie umywa się do tego bloga.